Czytelnia

Radioterapia jest związana z ryzykiem nieodwracalnego uszkodzenia zdrowych organów sąsiadujących ze zmianami nowotworowymi. Podczas planowania leczenia konieczne jest zachowanie balansu pomiędzy podaniem wysokiej dawki na nowotwór a oszczędzeniem zdrowych tkanek. Przewaga wysokich dawek frakcyjnych w kontekście wyższej skuteczności biologicznej skłania do zaburzenia utartej równowagi, podwyższając toksyczność leczenia. Motywację dostarczają doskonałe wyniki leczenia wysokimi dawkami (stereotaksja), które w przypadku zmian zlokalizowanych w prostacie w niskim (LR) i średnim (IR) stopniu zaawansowania kształtują się na poziomie 98,6% wyleczeń [1]. Zlokalizowanie prostaty pomiędzy pęcherzem moczowym a ścianą odbytnicy jest jednak czynnikiem limitującym w planowaniu leczenia. O ile odczyn ze strony pęcherza moczowego jest możliwy do ograniczenia poprzez powtarzalne jego wypełnienie podczas seansu, to pomimo zaawansowanych technik kształtowania rozkładu dawki jak IMRT (Intensity-modulated Radiotherapy) czy VMAT (Volumetric Modulated Arc Therapy) część ściany odbytnicy przylegająca do prostaty pozostaje narażona na objęcie nadmierną dawką.

Pełna wersja artykułu dostępna w prenumeracie i sieci salonów Empik (półka: prasa popularno-naukowa).

Piotr Wójcicki
Zarys International Group Sp. z o.o. Sp. k.